niedziela, 17 lutego 2013

International Cat Day/Międzynarodowy Dzień Kota

"C" as in Cat
17 lutego w Polsce i we Włoszech obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Kota (Dzień Kota jest świętowany także w innych krajach, jednak w innych terminach - na przykład w USA jest to 29 października, a w Rosji - 1 marca). Ustanowiony został w celu zwrócenia uwagi na los bezdomnych kotów, a także podkreślenia roli, jaką koty pełnią w życiu człowieka.

On February 17th in Poland and in Italy the International Cat Day is celebrated (the Cat Day is celebrated also in another countries, but on different dates - for example, in US it's October 29th and in Russia it's March 1st). The International Cat Day was established in order to drawing people's attention to a hard and sad life of homeless cats and also to emphasise the role that cats play in our lives.

Jako totalna kociara, oczywiście nie mogłam przegapić tego święta :) A że podtytuł bloga to "Vintage, cats & cuteness", przygotowanie "kociej" notki było wręcz koniecznością :) Koty na starych zdjęciach, koty na starych grafikach, koty w dawnych reklamach - innymi słowy, dużo kotów vintage - to właśnie to, co znajdziecie w dzisiejszej notce! Plus mały "kocio-osobisty" bonus na końcu :)

As a crazy cat lady, I couldn't miss this celebration :) And because the headline of this blog is "Vintage, cats & cuteness", I feel quite obliged to write a cats-related post :) Vintage cats' photos, vintage cats' drawings, cats in vintage advertisements - that's what today's post is all about! Plus a little personal bonus at the end :)


iii

Cats - For PERSONAL use only
Pamiętajcie, nie ma grubych kotów - są tylko PUSZYSTE! :)
Remember, there's no such a thing like a fat cat - there are only FLUFFY ones! :)




Koty i słodycze - czy może być lepsze połączenie?
Cats and sweets - a perfect combination!







Reklamę z kotem pijącym absynt zna chyba większość z Was. Okazuje się, że koty mogą reklamować też i whisky. A podobno koty najbardziej lubią pić mleko... :)
I think the most of you know the advertisement with a cat drinking an absynthe. As you can see, cats can also advertise whiskey. And I was sure they drink milk only... :)




Piękna pani i piękny kot :)
A beautiful lady with a beautiful cat :)




Choć Święta już dawno za nami, tak słodkiego kotka nie mogło zabraknąć w moim zestawieniu!
Athough the Christmas are over, such a sweet kitty couldn't be missed in this post!











Kitty - Valentine's Day Card




...oto jest pytanie! :)
...that's the question! :)



Zdjęcia i obrazki pochodzą z serwisów Flickr, Tumblr i Pinterest. Wszystkie zdjęcia są klikalne - kliknij, jeśli chcesz zobaczyć źródło.
All pictures and photos come from Flick, Tumblr and Pinterest. They are clickable - clik, if you want to see the source.

iii

I obiecany bonus na koniec, czyli zdjęcia moich futrzaków :)

And the promised bonus - that means pictures of my cats :)

Marian, mój starszy...
Marian, the older one...



...i Klusek, mój młodszy
...and Klusek (that means "the noodle"), the younger one



Pierwszy dzień życia Mariana (i jego braci), kwiecień 2005
Marian (and his brothers) in his first day of life, April 2005


iii

Szczęśliwego Dnia Kota! :)
Happy Cat Day! :)

czwartek, 14 lutego 2013

10 things worth the splurge

Joanna, autorka bloga Dividing Vintage Moments, zorganizowała u siebie konkurs, w którym jednym ze sposobów zwiększenia szans na wygraną jest zamieszczenie na swoim blogu listy "10 things worth the splurge", czyli "10 rzeczy, na które warto się wykosztować". Ponieważ jest to też świetny pomysł na notkę (jak widać, coś ostatnio cierpię na brak inspiracji - depresja zimowa, czy co?), zapraszam do przejrzenia moich typów :)

Joanna from the Dividing Vintage Moments blog organized the giveaway in which if you want to improve your chances for winning, you should write "10 things worth the splurge" list on your blog. Because it's also a great blog post idea (as you probably can see, I'm suffering from the lack of inspiration - may it be because of a winter blues?) - here you can see my list :)

1. Przede wszystkim - porządny zimowy płaszcz. Jest to jedna z najważniejszych inwestycji w naszej garderobie. Dobrze dobrany płaszcz, uszyty z porządnych materiałów, będzie służył nam przez lata. W dodatku, jeżeli mamy szczęście, możemy dostać płaszcz świetnej jakości za niską cenę. Swój (na zdjęciu poniżej) kupiłam w internetowym sklepie z odzieżą vintage Rags and silks. Wykonany jest ze 100% wełny, a kołnierz to naturalne futro. Świetnie grzeje, nawet przy dużym mrozie - a dzięki wysokiej jakości materiałom nawet po nim nie widać, że pochodzi z lat 60. :)

1. So the first thing is the good quality winter coat. It's one of the most important investments in our wardrobe. A good coat, made from high quality materials will stay with us for years. And, if you are lucky, you can buy a high quality coat for a low price (for example in bidding services, second-hand stores, etc.). My coat (on the picture below) was bought in the internet vintage store Rags and silks. It's made from 100% wool and the collar is from natural fur. It's very warm, even when it's freezing outside (oh, those Polish winters... :P) - and because of its hight quality, it even doesn't look like a  piece of clothing from 60s :)
Zdjęcie pochodzi ze strony sprzedawcy - zastąpię je własnym, kiedy tylko znajdę chwilę na zrobienie zdjęć :)
The picture comes from the shop's website - I will replace it with one made by me, when I'll find some time for taking photos :)

 2.  Cardigany z kaszmiru - zresztą, nie tylko cardigany! Choć kaszmirowe ubrania nie należą do najtańszych, są warte swojej ceny. Kaszmir jest materiałem bardzo ciepłym, choć cienkim, przez co jest idealny do noszenia zimą. W dodatku nie podrażnia i nie gryzie - i to nawet osób z alergią na wełnę, jak ja. A do tego sprawia, że nawet prosty strój wygląda szalenie elegancko.

2. Cashmere cardigans - and not only cardigans! Cashmere clothes are quite expensive, but they are totally worth their price. Cashmere is very warm, but also a very thin fabric and that's why it's perfect to wear at winter. And it doesn't irritate your skin - even if you're allergic to wool, like me. Moreover, the single piece of cashmere clothing will make even the simplest outfit look incredibly chic.

3. Pasy do pończoch to kolejny element garderoby, na który warto wydać więcej. Na Allegro można co prawda znaleźć pasy używane, ale porządnych pasów, nadających się do podtrzymywania nylonów, jest tam jak na lekarstwo. A jeśli już się trafią, nie zawsze odpowiadają nam wyglądem i rozmiarem oraz, co najważniejsze - jakością. Do swojego pasa do pończoch musimy mieć pełne zaufanie - a nie obawiać się, że przekręci się w trakcie noszenia, czy, co gorsza, odepną się żabki. Dlatego warto zainwestować w nowy pas dobrej jakości - szczególnie, jeśli to nasz pierwszy tego typu nabytek, kiepski pas może całkowicie zniechęcić do noszenia pończoch. 

3. Garter belts and girdles are another pieces of clothing worth splurge. Of course, we can find used ones on bidding services or second-hand shops - but used garter belts not always are in the best condition. A girl need to fully trust her garter belt - you can't be afraid that the belt would turn around your waist or, even worse, the clips would unlock and a stocking will slip down. That's why you should buy a new, high quality garter belt - especially if it's your first one, a poor quality garter belt can discourage you from wearing stockings at all.




Pas do pończoch z Greta Vintage Store (zdjęcie ze strony sklepu)
The garter belt from Greta Vintage Store (the picture comes from the shop's website)

4. A skoro już mówimy o pończochach, to kolejnym punktem na mojej liście są pończochy jedwabne. Bardzo drogie, bardzo niepraktyczne i... bardzo luksusowe :)  Tak naprawdę ciężko znaleźć praktyczny powód, dla których warto kupić jedwabne pończochy - ale czy kobieta zawsze musi być praktyczna? :) Nie jestem jeszcze szczęśliwą posiadaczką jedwabnych pończoch, ale - ponieważ uważam, że odrobina luksusu jest w życiu niezbędna - na pewno kiedyś sprawię sobie parę. A już na pewno bez jedwabnych pończoch nie pójdę do ślubu! :)

4. And as we are talking about stockings - the another number on my list are silk stockings. Very expensive, very unpractical and... very luxurious :) To be honest, it's hard to find any reasonable reason to buy silk stockings - but does a woman really have to always be reasonable? :) I don't own any a pair of silk stockings yet, but - because I think a little bit of luxury is necessary in my life - I'm sure I'll buy them one day. And I'm sure I won't get married without silk stockings on my legs! :)




Pończochy jedwabne Cervin Champs Elysse (zdjęcie ze strony sklepu nylony.pl)
Silk stockings Cervin Champs Elysse (the picture from the nylony.pl shop's website)

5. Mała czarna to niezbędny element w szafie każdej kobiety, nie tylko miłośniczki vintage. Powinna świetnie leżeć i służyć nam długo, dlatego warto wydać na nią trochę więcej. Moja ukochana mała czarna została kupiona przez moją Babcię w latach 60. w Modzie Polskiej, która stanowiła wówczas wyznacznik stylu i jakości. Kosztowała dużo, ale wydatek w pełni się opłacił - sukienka służy mi do dziś i nie widać po niej efektów upływającego czasu (dowód na poniższym zdjęciu :) ).

5. A little black dress is a must-have for every woman, not only for a vintage lover. It should be flattering and should be hight quality - you will wear it often! - and that's why it's worth a splurge. My beloved little black dress was bought by my Grandma in 60s in Moda Polska ("Polish Fashion"), which was one of the best clothes labels in Poland. It was pretty expensive, but it paid - I wear this dress quite often and it still looks like a new one (the proof on the picture below :) ).



Chciałam zamieścić zdjęcie samej sukienki, niestety, wszystkie wyszły mi okropnie - więc zamiast tego macie mnie w sukience :)
I wanted to show you a picture of the dress only but, unfortunately, all pictures I take look awful - so here you have me in the dress :)

6. Co prawda kapelusze można kupić w coraz większej ilości miejsc i po coraz atrakcyjniejszych cenach, ale myślę, że każda miłośniczka vintage powinna mieć przynajmniej jeden "specjalny", wystrzałowy kapelusz - czy to oryginał z ulubionej epoki, czy współczesny, wykonany na zamówienie przez modystkę.

6. Although hats are quite cheap and widely available, I think that every vintage lover should have at least one very special hat - whether it is a real vintage one, or a modern one made especially for you by a milliner. 


Zdjęcie pochodzi ze strony producenta, warszawskiej Pracowni kapeluszy M. Fila.
The picture is from the website of the producer, the M. Fila's Millinery in Warsaw.

7. Jeżeli myślisz nad zakupem gorsetu i chcesz nosić go nie tylko dla ozdoby, ale w celu modelowania sylwetki i trenowania talii - również warto zainwestować w model z "wyższej półki". Tanie gorsety, choć często śliczne, nie będą dobrze pełnić tej funkcji ze względu na zastosowanie niższej jakości materiałów.

7. If you are about buying a corset and you want it to be not only a decorative piece of clothing, but also a thing that will help you modeling your silhouette and training your waist - you should spend a bigger amount of money on it. Cheap corsets are often really pretty, but they can't model your silhouette properly, because they are made of lower quality materials.



Gorset redukujący talię (zdjęcie ze strony sklepu gorsety.pl).
The waist-size reducting corset (picture from the gorsety.pl shop's website).

8. Torby gobelinowe zawsze były dla mnie niezbędnym elementem stylu vintage. Owszem, są dość drogie. Ale są tak śliczne, że trzeba mieć przynajmniej jedną! :)

8. Tapestry bags was always a vintage must-have for me. Yes, they can be pretty expensive. But they are so pretty that you just must to have at least one! :)





9. Choć wspominałam już wcześniej o jedwabnych pończochach, jeszcze raz powrócę do tematu jedwabiu. Jedwabne ubrania i dodatki to kolejny punkt na liście "rzeczy, na które warto wydać więcej". Prawdziwy jedwab to materiał bardzo szlachetny i piękny. W wypadku odzieży nie wymaga wymyślnego kroju - nawet najprostsza koszulowa bluzka z jedwabiu wygląda niesamowicie szykowne. Również jedwabne szale czy apaszki potrafią świetnie "zrobić" kreację. Dodatkowo, jeśli dobrze o nie dbamy, jedwabne rzeczy mogą służyć nam bardzo długo.

9. I was speaking about silk stockings above, but I want to speak about silk one more time. Clothes and accessories made of silk are another "things worth splurge" for me. The real silk is very high quality and beautiful fabric. Even the simplest button-down shirt will look very classy and sophisticated if made of silk. Also silk shawls and scarfs can make a simple outfit look very elegant. In addition, if you take a proper care about your silk garments, they can stay with you for years.


Moja jedwabna apaszka. Wzornictwem przypomina lata 40., ale sądzę, że jest młodsza (lata 50. lub 60.?)
My silk scarf. It looks very 40s, but I think it's 50s of 60s.

10. Na koniec odejdziemy od tematu ubrań. Jako że nie samymi ciuchami miłośniczka vintage żyje, uważam, że warto inwestować też w elementy wyposażenia domu z naszych ulubionych epok - albo ich współczesne reprodukcje. Nie mówię, żeby wykosztowywać się od razu na przedwojenne szafy i łóżka - ale drobiazgi w stylu lampek, serwetek czy porcelany świetnie dodają wnętrzu klimatu. W dodatku, jeśli pochodzi się trochę po targach staroci, można dostać tego typu rzeczy całkiem tanio (choć niestety nie zawsze się to udaje...).

10. Because vintage is not only way of clothing, but the way of living, another things you can splurge on are vintage house accessories - or they modern reproductions. All those pretty little things like bedside lamps, tablemats or dishware can really change the look of your house. And, if you are lucky enough, you can find those things pretty cheap on flea markets :)



niedziela, 3 lutego 2013

Sunday Movie Night/Niedzielny wieczorek filmowy

Źródło/Source: Wikipedia

Niestety, moja nieobecność na blogu trochę się przedłużyła. Nie udało mi się wrócić do pisania w środę, jak planowałam, bo do "uroków" sesji doszły jeszcze drobne zawirowania zdrowotne. Ale już wszystko w porządku, a sesja (prawie) zaliczona, więc można wrócić do blogowania pełną parą! :)

I was absent on my blog a little more longer than I planned. I didn't came back at Wednesday, because in addition to studying, I also get some small health issues, so I didn't feel like blogging at all. But now everything is OK, my finals are (almost) done and I can be a full-time blogger again! :)

Choć dziś niedziela, a nie sobota, zapraszam na cotygodniową dawkę filmów :)
"Rewers" (reżyseria - Borys Laknosz) jest filmem współczesnym, powstał w roku 2009. Akcja rozgrywa się w dwóch perspektywach czasowych - we współczesnej Warszawie i w Warszawie czasów stalinowskich. Perspektywy te łączy osoba głównej bohaterki, która dziś, jako staruszka, wspomina wydarzenia lat 50.

Although it's Sunday, not Saturday today, I want to invite you for the another "Movie Night" :)
"Rewers" ("The reverse", directed by Borys Laknosz) is a contemporary movie, which was made in 2009. The action takes place in both, modern-day Warsaw and in the Warsaw of the Stalinist times. Those two time perspectives are connected by the main character who today, as an old women, retrospect the times of 50s.

Główna bohaterka "Rewersu", Sabina (Agata Buzek), to cicha i nieśmiała kobieta około trzydziestki. Pracuje w wydawnictwie, mieszka z matką (Krystyna Janda) i babką (Anna Polony) i, ku ich wielkiemu niezadowoleniu, wciąż nie ma męża, ani nawet narzeczonego. Obydwie seniorki uparcie starają się ją wyswatać, co - rzecz jasna - nie przynosi najlepszych efektów, staje się za to przyczyną zabawnych incydentów. Sabina - wciąż samotna, wciąż rozmarzona - stara się ignorować wysiłki rodziny i żyć swoim życiem - aż pewnego wieczora, w dość burzliwych okolicznościach, poznaje przystojnego Bronisława (Marcin Dorociński). Wydaje się, że lepiej trafić nie mogła - Bronisław jest nie tylko przystojny, ale też rycerski, odważny, inteligentny, a jednocześnie odrobinę "niegrzeczny" - na tyle, na ile dobrze wychowanej pannie może się to spodobać - i, co najważniejsze, wydaje się być poważnie zainteresowany Sabiną...

The main character of "The reverse", Sabina (Agata Buzek), is a shy and quiet woman in her thirties. She works in a publishing house, she lives with her mother (Krystyna Janda) and grandmother (Anna Polony) and - what really disappoints them - she has no husband or even a fiance. Older women are trying hard to marry her off, what - of course - brings no effects, but is the cause of some comical situations. Sabina - still single, still daydreaming - is trying to ignore the family's efforts and live her own life - until one evening she meets handsome Bronisław (Marcin Dorociński). Bronisław is not only handsome - he's also chivalrous, brave, intelligent, a little be "naughty" - as naughty, as a well-behaved woman can accept - and, what's the most important thing, it seems he really likes Sabina...


Sabina w kinie (uwielbiam ten jej beret! :) )
Sabina in the cinema (I adore the beret! :) )
Źródło/Source: Filmweb

Póki co, film wydaje się być typowym, dość banalnym romansem - ot, skromny i cichy Kopciuszek poznaje w końcu swojego Księcia... Jednak kiedy Bronisław postanawia się oświadczyć, sytuacja diametralnie się zmienia. Tuż po zaręczynach ("przypieczętowanych" odebraniem Sabinie dziewictwa, aby uniemożliwić jej odmowę) okazuje się, że narzeczony jest współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Usiłuje zwerbować Sabinę do współpracy - ma ona donosić na swojego szefa. Po odmowie stara się ją przekonać tłumacząc, że jako przyszła żona, powinna pomagać mu w pracy - tego wymaga miłość i lojalność wobec męża. Kiedy jednak te argumenty nie skutkują, Bronisław decyduje się na szantaż. Okazuje się, że zna tajemnicę, którą rodzina Sabiny ukrywa przed tajnymi służbami - jeśli Sabina nie zgodzi się współpracę, natychmiast zostanie złożony donos do odpowiednich organów. Oczywiście, Sabina nie może na to pozwolić - nie potrafi jednak zgodzić się na rolę donosicielki. Postanawia więc rozwiązać sprawę w inny sposób...

So far, the film seems to be a typical, banal romance - we have a quiet and humble Cinderella, who finally meets her Prince Charming... But when Bronisław decides to propose, the whole situation radically changes. Right after the proposal (and taking Sabina's virginity to give her no chance to say "no") Bronisław reveals he is a member of the secret police and he wants Sabina to cooperate by spying on her boss. After her refuse, he tries to persuade her that - as his wife-to-be - she's obliged to help him in everything in any possible way. When this argument doesn't help, Bronisław decides to blackmail Sabina. He tells her that he knows the secret she and her family hides from the secret police and if Sabina won't agree to spy, he will report her. Of course, Sabina can't let him do that - but she also doesn't want to become a nark. So she decides to resolve this problem in another way...


Sabina & Bronisław
Źródło/Source: Filmweb

"Rewers" jest moim zdaniem jednym z najlepszych polskich filmów ostatnich lat. Zresztą, nie tylko moim - o czym świadczą zdobyte przez ten film liczne nagrody. Zachwyca w tym filmie wszystko od gry aktorskiej Dorocińskiego, który genialnie wcielił się w typowego "zimnego drania", przez szczegółowo i zgodnie z modą epoki zaprojektowane kostiumy i wnętrza, po realistycznie (choć nieco w krzywym zwierciadle) oddany klimat Polski tamtych lat. Druga połowa filmu cały czas trzyma w napięciu i zaskakuje widza raz po raz. Dodajmy do tego świetne czarno-białe zdjęcia i umiejętnie wpleciony wątek współczesny - i mamy film, który po prostu nie może się nie podobać! :)

In my opinion, "The reverse" is one of the best Polish movies of last few years. And it's not only mine opinion - the movie was prized with a lot of Polish and one international award. In "The reverse" everything is just amazing - from the acting of Dorociński, who is great as a "hard-hearted rouge", through the very detailed and accordant to the spirit of early 50s costumes and interiors, to the realistic (but shown in a bit grotesque way) portrayal of the Stalinist Poland. Plus the really pretty black and with filming and the modern thread ably mixed with a general plot - and we have a movie you just MUST love! :)
I don't know if "The reverse" was edited in English-language version, but the English subtitles can be found here.


Babcia i matka Sabiny
Sabina's grandma and mother
Źródło/Source: Filmweb

Plakat francuskiej wersji "Rewersu"
The poster of the French edition of "The reverse"
Źródło/Source: Filmweb